Trekking w krainie kondorów
Nasze ostatnie dni w Peru spędziliśmy na południu kraju, w okolicach pięknego miasta Arequipa. Region ten jest zdominowany przez ośnieżone wulkany z ktorcyh kilka góruje nad Arequipa. Dla Inków, były to święte góry, gdzie skladano ofiary, łącznie z małymi dziećmi. Widzieliśmy jedną z takich ofiar – mumie młodej dziewczyny znanej jako Juanita, która została bardzo dobrze zachowana, a jej odkrycie przyczyniło się do współczesnej wiedzy na temat Inków’ , ich kultury i rytuałow.
W Arequipie, odwiedziliśmy także klasztor Santa Catalina, który wygląda jak miasto w mieście, z powodu brukowanych uliczek i kolorowych budynków. Tutaj dowiedzieliśmy się wiele o historii klasztoru i o tym jak wyglądało życie zakonnic.
Spędziliśmy również trzy dni Kanionie Colca, jest to podobno drugi najgłębszy kanion świata (plytszy tylko do innego kanionu w tej samej okolicy), gdzie widzieliśmy trzy kondory, po jedym na każdy dzień Wycieczka obejmuje zejście ponad 1000m w glab kanionu i, oczywiście, pozniej trzeba wspiąć się z powrotem… Na szczescie, można odzyskać sily w basenie znajdujacym się w tak zwanej Oazie na dnie kanionu, gdzie spędziliśmy jedną z nocy. Musimy powiedzieć,, ze nic nie smakuje lepiej niż zimne piwo lub rum & cola przy basenie po długiej wędrówce w słoneczny dzień.
Tymczasem, jesteśmy już w Chile, gdzie spedzamy ostatni tydzień naszej podróży, więc czekajcie na ostatni wpis!
Odpowiedz na „Aga” Anuluj pisanie odpowiedzi